Wyniki
Galerie
Film i wywiady

Katarzyna Kulus: Dziś 14 paźdzdziernika - w niedzielę - w Poznaniu odbył się NAJWIĘKSZY MARATON W HISTORII POLSKI - 8 POZNAŃ MARATON, w którym wystartowało ponad 2400 osób z 25 krajów. Bieg ukończyło 2 322 uczestników! Zwyciężył, Paul Tangus z Kenii z czasem 2:16:24. Pomimo pięknej pogody nie udało się pobić rekordu trasy, który należy do Waldemara Glinki i wynosi 2:15:38 (2001). Kolejno na mecie pojawiali się Radosław Dudycz (2:17:17) oraz David Ndegwa z Kenii (2:17:21). Wśród pań triumfowała Ewa Brych-Pająk 2:39:59, a tuż za nią uplasowały się Arleta Meloch (2:40:22) oraz Elena Mazovka (2:44:57).

Poznański Maraton po raz kolejny okazał się największym maratonem w Polsce. O godzinie 10.00 na starcie pojawiło się łącznie: 2733 biegaczy, rolkarzy i wózkarzy. Do mety dobiegło 2322 biegaczy, 296 rolkarzy i 9 wózkarzy. Tym samym pobity został rekord Polski w bieganiu maratonów. Żaden inny bieg w Polsce na tym dystansie nie zgromadził tylu biegaczy.

Na pierwszym okrążeniu czołówkę biegaczy poprowadzili: Paweł Ochal (do 25 kilometra) wraz z Adamem Draczyńskim (do 9 kilometra), w grupie biegli Paul Tangus, David Ndegwa, Radosław Dudycz, Drwal i Starodubtsev. Na drugim okrążeniu do przodu ruszył Tangus około 100 metrów za nim David Ndegwa, potem Dudycz. Od 27 do 36 kilometra razem biegli Kenijczycy (Tangus i Ndegwa) oraz Drwal i Starodupcew. Taka sytuacja trwała do 36 kilometra i utrzymywała się. Na 40 kilometrze do przodu ruszył Dudycz dogonił Kenijczyka Ndegwa i wyprzedził go na 100 metrów przed metą.

Poznański Maraton jest wyjątkowy pod wieloma względami, tylko u nas od wielu lat biegają Prezydenci miasta. W tym roku Prezydent Ryszard Grobelny z czasem 4:36:16 zajął 1832 miejsce, a Zastępca Prezydenta, Maciej Frankiewicz na mecie pojawił się po 3:39:57 i zajął miejsce 771.

Samochód marki Chevrolet Aveo wylosował maratończyk, który w Poznaniu wystartował po raz pierwszy -Jarosław Waliduda z Pisarzewic, który biegł z numerem 2978.

Była super pogoda, zespoły muzyczne na trasie oraz mnóstwo kibiców.
Biegacze mówią, że wracają do domu z niepowtarzalnymi wrażeniami. {moscomment}