Strona imprezy
Dział poświęcony imprezie

45 maraton warszawski trasa (kliknij, aby powiększyć)

W tym roku na uczestników jubileuszowego 45. Nationale-Nederlanden Maratonu Warszawskiego czeka nowa trasa. Po raz pierwszy w historii start i meta Maratonu Warszawskiego zlokalizowane będą obok Pałacu Kultury i Nauki. Tam też będzie biuro zawodów, start i meta na Emilii Plater, natomiast Miasteczko Biegacza na Placu Defilad.
Już 24 września samo centrum Warszawy stanie się areną dla maratońskich emocji.

Pierwsze kilometry maratonu to podróż przez samo centrum Warszawy. Trasa wiedzie od Emilii Plater, mijając palmę i Muzeum Narodowe, przez Most Poniatowskiego, następnie do Mostu Gdańskiego stroną praską. Następnie - powrót na lewobrzeżną część miasta i wybiegnięcie na Wolę. Od tego momentu zaczyna się podróż po miejscach, których dotąd w maratońskiej historii stolicy jeszcze nie było. Klimatyczne Stare Bemowo to najpiękniejszy fragment tegorocznej trasy - wijący się między potężnymi drzewami asfaltowy odcinek będzie rajem na miłośników zielonych widoków. Później - nawiązanie do historii! Bowiem na około kilometr znajdziemy się w miejscowości Klaudyn (ulica Estrady) - pierwszy Maraton Warszawski wiódł bowiem poza granicami Warszawy.

Następnie Bielany, Żoliborz - Plac Wilsona atakowany od strony Marymontu. Przez Plac Inwalidów trasa doprowadzi do wiaduktu nad Dworcem Gdańskim. Przebiegnięcie przy ulicy Muranowskiej - o krok od wieloletniego miejsca startu maratonu na ulicy Konwiktorskiej. Na ostatnie 5 kilometrów wbiegamy do ścisłego centrum. Ulica Bonifraterska, Plac Krasińskich, Miodowa, Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, skręt w ulicę Świętokrzyską, Jasna, skręt w Złotą i… widok Pałacu Kultury! Biegacze przebiegną tunelem pod Marszałkowską i po ostrym nawrocie wbiegną na samą Marszałkowską. Ponownie znajdą się na Świętokrzyskiej, skręcą w lewo w Emilii Plater i tam osiągną wymarzony cel.

Trasa Nice To Fit You Warszawskiej Dychy

45 maraton warszawski trasa 10km

(kliknij, aby powiększyć)

Trasa Dychy przez pierwsze kilometry wiedzie tak samo, jak trasa maratońska. Start biegu towarzyszącego przewidziany jest na 9:30, zatem biegacze z krótszego dystansu wyruszą na ulice Warszawy pół godziny po starcie biegu głównego. Z Emilii Plater biegacze pobiegną aż do palmy. Kiedy miną Muzeum Narodowe znajdą się najpierw nad estakadą Mostu Poniatowskiego wiodącą nad Powiślem, a potem ujrzą cudowną panoramę Wisły, która w tym miejscu jest rozciąga się na kilka kilometrów w obu kierunkach. Następnie krótka prosta przy Stadionie Narodowym i na wysokości Mostu Świętokrzyskiego skręt w prawo.
Półmetek biegu wypada przy ulicy Sokolej. Zaraz za stadionem zacznie się długi i delikatny podbieg. Znów Most Poniatowskiego i aż do ulicy Kruczej trasa wiedzie równolegle do odcinka pokonywanego na początku biegu. Tam skręt w prawo, Plac Pięciu Rogów, ulica, Złota i widok upragnionego Pałacu Kultury. Przebieg pod Marszałkowską, skręt w Świętokrzyską, a kilkaset metrów dalej - w Emilii Plater. Koniec!

Jak informują organizatorzy trwają zapisy na biegi trwają - na 45. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski zapisanych jest już ponad 3 tysiące osób! Na Nice To Fit You Warszawską dychę - prawie tysiąc. Zapisy na Bridgestone Sztafetę Maratońską rozpoczęły się w miniony czwartek, a rejestracja na biegi dziecięce rozpocznie się w wakacje.

Wielki Bieg - nieprzerwanie od 1979 roku
Maraton Warszawski jako jeden z nielicznych maratonów na świecie odbywa się nieprzerwanie od 1979 roku. To wiele lat biegania, celebrowania pasji, przyglądania się zmianom społecznym i historycznym. Każda z dotychczasowych edycji Maratonu Warszawskiego jest odrębną, piękną opowieścią. Na początku lat 80-tych bieg odbył się pod czujnym okiem wojska i ZOMO, w latach 90-tych pojawiła się pierwsza edycja maratonu ze słowem „Warszawski” w nazwie, a w 2020 roku wydarzenie odbyło się w bezprecedensowej formule przy zachowaniu najwyższego rygoru sanitarnego wymuszonego pandemią. Każda odsłona Maratonu jest wyjątkowa, a dla każdego biegacza start to wielkie święto i zwieńczenie długiej drogi. Ten bieg jest świadkiem naszej – organizatorów i uczestników - codzienności i znakomitym kronikarzem emocji.

REKLAMA