Wyniki
Strona zawodów
Dział poświęcony imprezie
Na start 15. Półmaratonu Warszawskiego oczekują uczestnicy wcześniejszego 43. Maratonu Warszawskiego, którzy w ty dniu pobiegli oba dystanse: (od lewej) Robert Stykowski, Radosław Wypych, Andrzej Brzozowski i Wojtek Szota (tylko półmaraton)
Tak jak pisaliśmy przed imprezą znaleźli się chętni, aby pobiec Maraton i Półmaraton Warszawski jednego dnia. To głównie ci, którzy mają ciągłość startów w obu biegach i szkoda im było przerywać taką szlachetną serię. Mówiąc o ciągłości, mamy na myśli zwykle uczestnictwo we wszystkich dotychczasowych półmaratonach i „zaliczenie” maratonów np. od momentu kiedy biorą udział w tej imprezie. Nie było to łatwe zadanie. Organizator bardzo wysoko „postawił” poprzeczkę. Wymagało to kondycji, silnej woli i dobrej logistyki. Takiemu zadaniu sprostali głównie biegacze doświadczeni i aktualnie w dobrej formie. Przeszukanie tabel też nie było łatwym zadaniem. Naliczyliśmy jedenaście takich osób. Najstarszym uczestnikiem takie wyzwania był 67-letni Andrzej Brzozowski. Natomiast Bartosz Banasik pobiegł... w przebraniu kowboja na koniu! Mamy nadzieję, że nikogo nie pominęliśmy.
Wśród śmiałków są dwaj zawodnicy, którzy zadeklarowali klub jako Maratończyk.pl i kilku sympatyków naszego portalu, więc tym bardziej jest nam miło! Gorąco Gratulujemy i podziwiamy!!!
Lista wygląda następująco po aktualizacji z dnia 28.09.21 (kolejność alfabetyczna):
Nazwisko i Imię | Maraton | Półmaraton | Miasto | Klub | Kraj | Rocznik |
BANASIK Bartosz Wojciech | 04:20:17 | 02:29:49 | WARSZAWA | @razemwdobrymnastroju | POL | 1985 |
BRZOZOWSKI Andrzej | 04:08:41 | 02:24:41 | ZAMOŚĆ | WKZ | POL | 1954 |
CHOJNOWSKI Andrzej | 03:40:40 | 02:24:10 | WARSZAWA | Lazy Runners | POL | 1975 |
DŁUGOSZ Marcin | 02:58:32 | 01:46:18 | KIELCE | POL | POL | 1995 |
ŁOJKO Michał Esteban | 03:29:19 | 01:59:31 | DRZONKÓW | MISIA:* - KOCHAM CIE CORECZKO (R DKA) | POL | 1987 |
ŁUBIAN Michał | 04:14:57 | 02:44:39 | GARWOLIN | BlueSoft | POL | 1975 |
MIELNICZUK Mirosław | 03:25:36 | 02:03:03 | WARSZAWA | POL | 1975 | |
STYKOWSKI Robert | 03:25:25 | 02:06:52 | WARSZAWA | Maratończyk.pl | POL | 1977 |
WIDŁAK Janusz | 03:44:51 | 02:09:40 | WARSZAWA | POL | POL | 1973 |
WYPYCH Radosław | 04:06:28 | 02:40:24 | WARSZAWA | Maratończyk.pl | POL | 1969 |
ZHENG Haishan | 03:49:58 | 02:26:07 | TARCZYN | CHN | 1980 |
Swoimi wrażeniami na FB podzielił się Robert Stykowski:
https://www.facebook.com/robert.stykowski.7
No i mamy to, passa została podtrzymana, Maraton Warszawski po raz 23, nieprzerwanie od 1999r, oraz Półmaraton Warszawski po raz 15, wszystkie edycję, ukończone. Plandemia i organizatorzy powiesili poprzeczkę wysoko, ale udało się. Ciekawe ilu takich szaleńców było?
Maraton przebiegnięty niemalże idealnie, 3:25:25 (I 1:41:18, II 1:44:07), byłby idealny gdyby nie fakt, że za trochę ponad godzinę miałem stanąć na linii startu półmaratonu, więc podświadomie zwalniałem.
Na półmaratonie już tak dobrze nie było próbowałem rozpędzić się do prędkości z maratonu, ale sił starczyło tylko do około 7-8km, niestety no dwóch drewnianych kołkach trudno się biega szybciej niż 6-6:30/km. Skończyło się na 2:06:52, pocieszające jest, że cały dystans przebiegłem, nawet na moment nie przechodząc do marszu.
Marek Tronina dziękuję za wspaniałą organizacje, i że mimo wszystko po raz kolejny udało się w tych dziwnych czasach zorganizować dwa rewelacyjne biegi.
Wojciech Andrzej Szota dzięki za słowa wsparcia i wspólny, przez chwilę, bieg.
Kasia Półtorak, Emilia Szota i Jarosław Szota dziękuję za doping, naprawdę oddaliście mi skrzydeł na finiszu
Szczęśliwy Robert Stykowski, fot. https://www.facebook.com/robert.stykowski.7
Tak wyzwanie opisał na swoim profilu na FB Andrzej Brzozowski:
https://www.facebook.com/andrzej.brzozowski.568
Ten dzień przeszedł do historii moich biegów. Jeszcze nigdy nie startowałem jednego dnia na obu dystansach. Trudno mi było z któregoś biegu zrezygnować, więc zdecydowałem się na oba. O godz. 8:00 start w maratonie, a o godz.13:00 półmaraton. Ukończyłem oba biegi w czasie: Maraton Warszawski 4:08:41 a Półmaraton Warszawski 2:24:41. To był czas netto i w obu biegach końcówka czasu 41. Miałem ok. 50 minut, aby po minięciu mety w maratonie przejść na start do półmaratonu na Moliera przy Teatrze Wielkim. Dochodzę ok 12.40. Marzena prowadzi zawodników w grupie z 12:45. Jak zobaczyła przypięte dwa numery startowe to skwitowała to 'Wariat jesteś"' To był miły komplement.Tam spotkałem jeszcze dwóch zawodników, którzy byli po maratonie i szykowali się na połówkę tak jak ja o 13:00.. Jednym z nich był Radek, który po raz pierwszy powiedział mi, że taka możliwość istnieje i ja mam szansę oba biegi ukończyć. Maraton przebiegłem w tempie poniżej 6 min/km. Tylko w ten sposób mogłem mieć czas na przemieszczanie się. Połowa maratonu to 2:01. Za połową mijam Janka. Pogoda słoneczna bez wiatru. To był mój 10 maraton w roku, a zarazem 7 jaki udało się zrobić tydzień po tygodniu. Niezła seria.
Było dużo punktów z wodą. Połówkę zacząłem 6:15 by po paru kilometrach biec 6:30. Na 8 km do mety tępo spadało powyżej 7 min/km. Na 15 kilometrze pojawił się Szymon i dał mi żel, który trochę postawił mnie na nogi. Na 17 km pojawił się Tadeusz, który mobilizował mnie do jeszcze większego wysiłku. To też była cenną pomoc. Za plecami miałem Spartan, więc na ostatnim kilometrze dałem z siebie wszystko, aby nie zostać wyprzedzonym. Spotkałem jak zawsze wielu biegaczy i biegaczek. Okazało się że jednak można przebiec oba biegi jednego dnia. Szkoda, że nie było takiej kategorii w regulaminie. Może za rok będzie? Zobaczymy. Jestem mega zadowolony z dzisiejszych biegów.
Andrzej Brzozowski
Andrzej Brzozowski i Radek Wypych
Bartosz Banasik pobiegł... w przebraniu kowboja na koniu! W ten sposób wspierał Akcję Charytatywną :
https://www.facebook.com/bartosz.banasik.399
Mamy to!Jeśli chcesz jakoś "nagrodzić" mój wysiłek i szaleństwo, wpłać coś proszę:
Bartosz Banasik pobiegł... w przebraniu kowboja na koniu! Fot. Facebook/Mariusz Prot