
Wojtek Szota: Piłkarze ręczni niestety przegrali ale uczestnicy V edycji zimowego maratonu i tak uznają ten dzień za udany. Grupa maratonczyków wciąż rośnie choć cykl przekroczył półmetek. Pojawili się także pierwsi kibice, których gorąco pozdrawiamy. Warunki biegowe były nadspodziewane dobre. Leśne dukty łatwiej było przemierzać niż dzień wcześniej w Kabatach. Dziś dobiegliśmy do 30 kilometra czyli dla wtajemniczonych w "maratońską alchemię" przed nami tzw. ściana. Mamy nadzieję, że kryzys nikogo nie dotknie i wszyscy nadal z przyjemnością będą kontynuować zmagania. Na wszelki wypadek na mecie czekało ognisko, kiełbasa i ciepła herbata. Zapraszamy do obejrzenia galerii i zachęcamy kolejnych śmiałków do zapoznania się z bemowskimi ścieżkami biegowymi. Już za tydzień kolejna odsłona.
Ciekawą relacje z poprzedniej edycji dosłał Michał Kamiński - zapraszamy do lektury.
Michał Kamiński:
W sobotę 27 stycznia został rozegrany czwarty
już etap Zimowego Maratonu na Raty 2007.
Tym razem rzeczywiście był zimowy, nie tylko z nazwy. Obfite opady śniegu, nie
zniechęciły jednak amatorów joggingu - na starcie pojawiło się 10 zawodników, w
tym dwie kobiety i ośmiu mężczyzn.
Od samego początku biegu bardzo szybko na
prowadzenie wyszło dwóch zawodników - Marcin Badziak, dotychczasowy lider po
trzech etapach oraz Michał Kamiński, który w poprzedni weekend na tej samej
trasie zajął dobre III miejsce. Ten stan rzeczy utrzymywał się aż do momentu
ukończenia przez obydwu zawodników pierwszego okrążenia.
Na tym odcinku trasy mieli porównywalne czasy.
Marcin był trochę szybszy, a od drugiego okrążenia zaczął wyrabiać sobie
systematyczną przewagę nad swoim rywalem. Rywalizacja między nimi zakończyła się
w zasadzie po kilkuset metrach drugiej pętli.
Znacznie gorzej radzili sobie pozostali
uczestnicy, którym przeszkadzał ubity śnieg. W takich warunkach bardzo trudno o
dobry wynik. Zawodnicy jednak nie zrażali się tym. Na trasie panowała bardzo
sympatyczna atmosfera - zawodnicy dopingowali się wzajemnie podczas biegu.
Koniec rywalizacji był bardzo dramatyczny.
Jeszcze na 1,5 km przed metą wywiązała się bezpośrednia rywalizacja między
Wojciechem Szotą z Art Profi, a Michałem Kamińskim z KB Gymnasion. Michał, który
od początku zajmował drugie miejsce, nagle zaczął słabnąć, co postanowił
wykorzystać Wojtek. Na półmetku miał stratę ponad pół minuty, więc wziął się
ostro do pracy. Zaczął gonić ówczesnego wicelidera. Próba zakończyła się
sukcesem.
Nie było jednak tak łatwo. Szota zwycięstwo
zawdzięcza swojemu chartowi ducha, oraz sprzyjającymi okolicznościom. Tuż przed
metą dogonił Kamińskiego, ale wtedy obydwaj stracili orientację w terenie.
Prawidłowe oznakowania trasy pierwszy zauważył Szota i dzięki temu wyszedł na
prowadzenie. Wszystko rozstrzygnęło na ostatnich metrach. Zawodnik Art Profi,
zameldował się ostatecznie na linii kończącej bieg jako drugi z czasem 29:36.
Kamiński dotarł na metę zaledwie cztery sekundy później.
Wśród kobiet triumfowała Małgorzata Krochmal z
KB Orientuz, dopingowana przez męża, który z powodu kontuzji ścięgna Achillesa
na razie nie może uczestniczyć w żadnych zawodach. Na drugim miejscu uplasowała
się Dorota Świderska.
Na starcie zawodnicy poczuli pewne
rozczarowanie, iż zabrakło zwycięzcy ostatnich dwóch etapów Sebastiana Cybuli z
Art Profi Team. Jednak po zakończeniu biegu okazało się, iż "Cybul" wraz z
kolegą klubowym, Robertem Jagielskim brali udział w biegu, lecz wystartowali
wcześniej przed wszystkimi uczestnikami. Zaistniała sytuacja jest jednak zgodna
z regulaminem. Andrzej Leśniewski, inicjator Warszawskiej Edycji daje
uczestnikom taką szansę. Można też startować w ciągu tygodnia, po wcześniejszym
uzgodnieniu terminu. Cybula zajął ostatecznie pierwsze, a Jagielski trzecie
miejsce.
Wyniki IV etapu Zimowego Maratonu na Raty 2007:
1.Sebastian Cybula 23:27 Art Profi Team
2.Marcin Badziak 28:53 Warszawa
3.Robert Jagielski 29:19 Art Profi Team
4.Wojciech Szota 29:36 Art Profi Team
5.Michał Kamiński 29:40 KB Gymnasion Warszawa
6.Konrad Kobylińsk 31:20 AZS WAT Warszawa
7.Waldemar Wójtowicz 32:35 AZS WAT Warszawa
8.Wiesław Nadolny 32:59 WKB Meta
Lublińiec
9.Andrzej Leśniewski 33:05WKB Meta Lubliniec
10.Tomasz Olek
33:10 Art Profi Team
11.Andrzej Krochmal 33:37 KB Orientuz Warszawa
12.Małgorzata Krochmal 38:50 KB Orientuz Warszawa
13.Dorota Świderska 40:50 Art Profi Team