
wyniki
Krzysztof "Miedzian" Miedzianko: Do IV etapu przystąpiło 24 biegaczy. Niewiele brakło aby bieg odbył się w pięknej zimowej scenerii. Dokładnie 3 dni wcześniej zawitała do Libanu piękna śnieżna zima (co widać w galerii). Niestety położenie geograficzne miejsca, gdzie odbywa się bieg uniemożliwił aby taka zima przetrwała do niedzielnego etapu. Pozostały tylko wspomnienia na zdjęciach.Tym razem start ze względów organizacyjnych nastąpił o 11.30. I tu niespodzianka Paweł ŚWIĘTANOWSKI który zazwyczaj po starcie pozostawiał wszystkich daleko za sobą ruszył spokojnie w towarzystwie trzech biegaczy którzy próbowali dotrzymać kroku. Taki przyjacielski bieg prowadzącej trójki trwał jedynie do 2 km. Od tego miejsca aż do mety Paweł ŚWIĘTANOWSKI i Mariusz ŁYSEK toczyli walkę na trasie o pierwsze miejsce tego etapu. Na kilkanaście metrów przed metą Paweł przyspieszył i wygrał IV etap.

Mariusz musiał zadowolić się miejscem drugim. W podobnej atmosferze rywalizacji toczyła się walka o trzecie miejsce gdzie na ostatnich metrach nastąpiło dopiero rozstrzygniecie tej rywalizacji. Krzysiek Miedzianko który praktycznie przez całą trasę biegł spokojnie daleko z tyłu za czołówką, na 2 km przed metą zaczął przyspieszać czego efektem było trzecie miejsce, na ostatnich metrach wyprzedził Jacaka ŻYŁĘ.
Niestety tym razem nie udało się pobić rekordu trasy, ale w tym biegu przecież nie o to chodzi. Najważniejsze to dobra atmosfera i zabawa. Czego dowodem było przywitanie w dość nietypowy sposób ostatniego zawodnika, który praktycznie przez całą trasę biegł z biało-czerwoną flagą. Został przywitany szpalerem rąk zawodników, którzy już byli na mecie.
Miedzianko Krzysztof
Etap III
Krzysztof "Miedzian" Miedzianko: Do III etapu przystąpiło 25 żołnierzy z PKW UNIFIL LIBAN przebywających w bazie TYBNIN oraz NAQOURA a także 15 biegaczy z kontyngentu Belgijskiego. Start biegaczy belgijskich zaowocował dużymi emocjami oraz zaciętą walka czołówki biegu.
Tradycyjnie Paweł ŚWIĘTANOWSKI od samego początku narzucił bardzo duże tempo któremu jedynie Mariusz ŁYSEK próbował dorównać. I byłoby tak fajnie gdyby nie biegacze z Belgi którzy tez chcieli powalczyć na trasie. Rywalizacja pomiędzy Pawłem ŚWIĘTANOWSKI M a biegnącym z nim praktycznie przez cały odcinek Belgiem pozwoliła na ustanowienie nowego rekordu trasy. Mariusz ŁYSEK który od początku biegu również przycisnął rywalizowała z Belgiem dzięki czemu poprawił swój czas.
Rywalizacja również była pomiędzy czołówką w klasyfikacji generalnej tj. Krzyśkiem MIEDZIANKO , Jackiem ŻYŁĄ i Sylwkiem PLAZĄ. ŻYŁA po 2 km odskoczył i przez całą trasę biegł sam dzieki czemu na mecie jako Polak był 3. Biegnący za nim Miedzianko miałby szanse na 4 miejsce, gdyby nie PLAZA który na ostatnich metrach dostał sił , a może celowo zachował je na finisz? Generalnie klasyfikacja bez zmian a różnice do pierwszego prowadzącego w tabeli są już minimalne.
Pozostali zawodnicy również dzielnie zmierzyli się po raz kolejny z trasą biegu. Nowością i trafną decyzja było ustawienie punktu z napojem na 3 km. Dzięki niemu biegacze mogli ugasić pragnienie i nabrać sił do następnych 3 km.{moscomment}