
Po zapoznaniu sie z konkurencja mogą już śmiało planować taktykę "życia i śmierci" czyli jak złamać 3h w maratonie ...na raty co prawda, ale zawsze! Na trasie w dniu dzisiejszym znaleźli się debiutanci w tego typu imprezie jak i starzy "wyjadacze" którzy tereny poligonu WAT znają jak własna kieszeń. Wśród Pań zabłysnęła triumfatorka zeszłorocznej edycji Małgosia Krochmal, wśród Panów w stawce przewodził Sylwester Przybyła uczestnik zeszłorocznych edycji a jednocześnie "budowniczy trasy" tegorocznych zmagań!
W miłej atmosferze bardzo szybko zostały pokonane kółka trasy (...a było ich 2...3...dalej nie liczyłem) i naładowani optymizmem wszyscy udali się do domów...no prawie wszyscy :) ....stawce której było mało małych kółeczek przewodził Paweł, nazwisko to tajemnica "wojskowa" który "zaciągnął" ekipę na trasę 10 km czyli Łosiowe Błota! ... ...mam nadzieję że sie nie zgubili na trasie :)...
Jedna tylko refleksja mnie dopadło po biegu... poszczególne etapy będę szybkie...oj szybkie ...tak coś czuję w kościach! ...a może to tylko styczniowe zimno? ;o) Ja tam byłem, na końcu się ciągnąłem...zdjątka pstryknąłem !!!
HARCERZ{moscomment}