Andrzej Liśniewski: V już etap 5 edycji Zimowego Maratonu na Raty w Warszawie zgromadził w swoje urodziny tradycyjnie ponad 100 osób. Większość zapalonych „niedzielnych” (nie mylić z niedzielnymi kierowcami) biegaczy stanęła na starcie ZiMnaRa po raz kolejny piąty zdobywając następne kilometry do królewskiego dystansu maratonu. Zmieniona kosmetycznie trasa - zawodnicy biegają teraz więcej zakrętów w prawo a nie w lewo - napawała na starcie wszystkich optymizmem. Lekko przyprószona ziemia, mrozik i słońce pozwoliły na radosne rozpoczęcie „niedzielnej szkółki biegania”. Dodatkowe słowa otuchy od uczestników sobotnich zmagań na trasie 2. Półmaratonu Komandosa (8 osób biegających regularnie ZimnaRa brało udział w półmaratonie) zwiększyły motywację do jeszcze większej walki na trasie!
10.03…start… 5 etap oznacza zbliżanie się do końcówki zmagań czołówki ZiMnaRa! Walka o każdą sekundę, minutę trwa… nie tylko na trasie ale także w sferze psychicznej zawodników. Pierwsze miejsce po raz drugi w tej edycji „przechwycił” reprezentant „WARSZAWiAKÓW” Bartek OLSZEWSKI któremu dzięki fotokomórce uchwycono czas 00:21:23. Za nim finiszował, prowadzący przez większość trasy Piotr SZRAJNER z zespołu ENTRE.PL; IM2010, który osiągnął międzygalaktyczny czas 00:21:26. Za nimi przybiegł Piotr WIECZOREK którego czas wyświetlił się na tablicy synoptycznej dwoma najlepszymi wskazując 00:21:51. Tuż za podium znalazł się Sebastian CYBULA z ekipy ART PROFI Warszawa pokonując etap pokonał w czasie 00:22:44...
Wśród kobiet jako pierwsza, dalej niezwyciężona zameldowała się reprezentantka klubu WKB Meta LUBLINIEC Ania BĘBENEK pokonując etap w czasie 00:26:10. Za jej plecami walka o następne miejsca medalowe tego etapu rozegrała się między Gosia z „GURZYŃSCY TEAM” a Lilią z „POTWORÓW Z GŁĘBIN”. Lepsza o 4 sekundy okazała się Gosia GURZYŃSKA OSIĄGAJĄC CZAS 00:28:46. Lilia BOGUSZ uzyskała czas „niedzielnej przebieżki” 00:28:50.
Wszyscy świetnie się bawili bo cóż lepszego jest niż poranne niedzielne spotkanie wśród znajomych .
Trochę statystyk:
- na trasę wybiegło 102 osoby (tyle samo co na 2 Półmaratonie Komandosa);
- aż 70 osób ma już za sobą 5 kolejnych etapów;
- bieganie w prawo…wszystkim przypadło do gustu.
Dziękuje wszystkim którzy dotarli i zapraszam już za tydzień na koleżeńskie bieganie (biuro zawodów przed szlabanem przy mecie. „HARCERZ”
{moscomment}