
Nowa trasa, nowa formuła, nowi ludzie ale zabawa jak zawsze ta sama i przednia!
Na linii startu, trochę „połamanej" przez pofałdowania terenu z widocznym błotem pod nogami stanęło ponad 100 osób... a dokładnie 117 osób. Z tego co udało mi się zaobserwować w ZiMnaR Polska... największa frekwencja!
...chylę czoła przed wszystkimi którzy dotarli tego dnia na start. Ci co nie dotarli... mają jeszcze szansę się zmobilizować i ruszyć na trasę walcząc ze swoimi słabościami już 23 stycznia br. podczas II etapu zabawy biegowej. Mimo nowej trasy, przebiegającej terenami leśnymi KPN, ścieżkami rowerowymi i chodnikami wokół terenów sportowych i poligonowych Wojskowej Akademii Technicznej wszyscy bardzo dobrze się bawili. Dwie 3 kilometrowe pętle zostały bardzo szybko pokonane przez grupę bawiących się bieganiem przyjaciół!
Najszybszy wśród „menów" był SZRAJNER Piotr z ekipy ENTRE PL; IM2010 któremu przebiegnięcie 6 km. zajęło 23 minuty 39 sekund. Drugi linię mety, wyznaczonej już nie na błocie jak start, minął SKIBIŃSKI Marek biegający ku chwale Lasku Bielańskiego TEAM z czasem: 24 minut i 21 sekundek. Trzeci na mecie zameldował się Bemowianin JURKOWSKI Jan osiągając czas przelotu 24 minuty i 31 sekund.
Wśród „women" triumfowała z czasem 30 minut i 17 sekund miłośniczka Bieszczad BEBENEK Anna z Jezierzan. Drugie miejsce zajęła PIWKO Halina przedstawicielka dzielnicy Targówek (ładny sklep sportowy tam mają...Deka.....no bez krypto reklamy:), która minęła symboliczną metę z czasem 30 minut i 25 sekund. Trzecią osobą płci pięknej, którą witaliśmy na mecie była BOGUSZ Lilia z klubu którego nazwa wpada w ucho...Potwory z Głębin z czasem 31 minut 34 sekundy.
Bez względu na pogodę www.maratonczyk.pl jest także zawsze z nami... z Wami! Dorotka wykonuje zdjęcia a Wojtek pomaga na trasie uczestnikom! ..dziękuję... :)

{Dziękuje wszystkim którzy dotarli i zapraszam już za dwa tygodnie na koleżeńskie bieganie (biuro zawodów przed wejściem głównym do przychodnia lekarskiej).
Niedziela 23.01.2011' - start o 10.00.
Andrzej LIŚNIEWSKI znany także jako „HARCERZ"
{moscomment}