
Bogdan Piątek: Klub "Lechici" Zielonka zrzeszający nie tylko mieszkańców naszego miasta, i nie tylko amatorów joggingu obchodzi w tym roku piękny jubileusz - trzydziestolecie. Koronną imprezą będzie - "Bieg Lechitów" w Gnieźnie, na którą wyjedzie prawdopodobnie znaczna grupa biegaczy z Zielonki, dla upamiętnienia którego to biegu Klub przyjął nazwę "Lechici".
Do chwili obecnej dwaj członkowie klubu: Jerzy EJSMUND i Edmund PROKOPOWICZ corocznie wyjeżdżają do miasta-pierwszej stolicy naszego kraju. Do chwili obecnej pozostało już tylko ośmiu śmiałków, którzy w 1978 roku stanęli na starcie tak "morderczego wysiłku", jak pisała wtedy prasa.
W roku następnym odbył się pierwszy bieg maratoński, dostępny dla amatorów - Warszawski Maraton Pokoju, w której to imprezie regularnie startuje kilku Lechitów, a nieprzerwaną passę utrzymywali do 2004 Witold FIGURSKI (zmarł nagle wiosną 2005r) i "wiecznie młody" mimo, że urodzony w 1933 roku, Edmund PROKOPOWICZ, który "opuścił" Warszawę (chociaż w niej mieszka) dla najstarszego biegu długodystansowego dostępnego dla amatorów (kolizja terminów).
Do największych osiągnięć, na przestrzeni tych lat, Lechici mogą zaliczyć start w wielu imprezach (zespołowo i indywidualnie) na terenie kraju i nie tylko.
Największym, spełnionym w 2004r. marzeniem, było wystartowanie na tradycyjnej trasie maratonu w Grecji. Zamiar zrealizowało 7 osób oraz dwie przebiegły dystans 10 km. Po trzydniowej podróży samochodami (w jedną stronę) w XXII Maratonie w Atenach wystartowali : Andrzej GÓRA, Anna i Tadeusz MATRAS, Bogdan PIĄTEK, Marek PYTKOWSKI, Jakub ZABŁOCKI oraz nestor Edmund PROKOPOWICZ, który był trzeci w swojej kategorii wiekowej - 4:18:08.
W 2000r. w miesiącu czerwcu zorganizowali dobowy rajd rowerowy z Zielonki do Limanowej, który powtórzyli w roku następnym, gdyż w poprzednim nie zmieścili się w wyznaczonym dla siebie limicie czasu (ze względu na znaczną panującą temperaturę).
Biegających z Klubu można spotkać regularnie w okresie letnim, w poniedziałki, środy i piątki o godz. 5:00 oraz w sobotę i niedzielę o godz. 8:00 jak wyruszają na trasę, w stronę poligonu oraz w stronę glinianek (wśród nich są także "morsy" - ci od lodowatych kąpieli) z Osiedla "Poligon" (Wojskowego, przy ul. Wyszyńskiego 7).
"Lechici" oprócz startu na tradycyjnym biegu ulicznym w Zielonce lub "Biegu Cud nad Wisłą" organizują także własne imprezy biegowe:, "Bieg Czapusia" na dystansie 1 km, "Bieg Dziadka", "Bieg Starszych Panów", "Zbieg do Legowiska Mundzia" na trasie Zielonka - Kamieńczyk (45 km, a czasami trochę więcej), "Bieg Poziomki", współuczestniczą w organizacji Mistrzostw LO im. Władysława IV oraz organizują "Bieg Lechitów" na dystansie 20 km o puchar przechodni (od 1990 roku), który w tym roku z racji jubileuszu był rozegrany w dniu 19 maja na dystansie trochę dłuższym, bo aż 30 km.
W dniu 19 maja na obrzeżach poligonu Zielonki, na tradycyjnej 2,5 km "pętelce p. Jurka" odbył się bieg na 12 okrążeniach, a część uczestników zgodnie z regulaminem pokonywało dystans rowerem).Dopisała pogoda i o 8.00 pierwsi starsi uczestniczy (wśród "Lechitów" ci starsi to ci co przebiegli 50 km na swoje pięćdziesiąte urodziny) wyruszyli na trasę, aby pokonać cały dystans. Na stanowisku sędziowskim wszystko notował Krzysztof Stankiewicz, który liczył pokonywane pętelki. Po godzinie, punktualnie wystartowali pozostali. Zgodnie z przewidywaniami (pod nieobecność zaproszonych zawodników z powiatu Wołomin) od początku biegu utworzyła się trzyosobowa czołówka z najlepszych Lechitów (B. Piątek i B. Różycki i K. Różycki), którzy między sobą mieli rozstrzygnąć rywalizację. Na bieg spóźnił się jedyny przedstawiciel KB Huragan Wołomin Dariusz Król ("zrobił" najlepszy czas) i który mógłby włączyć się do walki o zwycięstwo, ale sędziowie byli nieugięci i postanowili przestrzegać regulaminu. Byli także Renata (KS ENTRE.PL Team) i Darek - przedstawicie Południowo-Praskiego Dyskusyjnego Klubu Biegowego.
Gwoli ścisłości trzeba dodać że zwyciężył Bogdan Piątek
(2:12:30) przed Bartkiem (2:15:14) i Konradem (ojcem) Różyckim (2:19:20), a
wśród Pań triumfowała Ania Radomska.
Po godzinie 12.00 udano się na Osiedle WITU-ś, gdzie na posesji przy ul. Poziomkowej należącej do Lechity Nr 6 (pięciu założycieli Klubu ma numery dożywotnie) odbyło się zakończenie imprezy, na której podsumowano między innymi bieg. W czasie oczekiwania na ogłoszenie wyników szczególnym zainteresowaniem cieszyła się kronika oraz potrawy z grilla. Wszyscy startujący otrzymali dyplomy i okolicznościowe koszulki. Nie zabrakło tradycyjnego napoju, podczas którego picia odśpiewano hymn "Lechitów".
Lechici otrzymali, w związku z tym że reprezentowali w latach 80-tych w Biegu Pamięci Narodowej w Bydgoszczy Ognisko TKKF "Piaski", z rąk Prezesa Bogusława Nadera okazały puchar.
Wojtek Szota: Wszystko wskazuje na to, że Lechici Zielonka są najprawdopodobniej najstarszym klubem biegacza w Polsce.
{moscomment}