Janusz Kalinowski: Łukasz Naczas (18 minut 46 sekund), Robert Michalski (19.32) i Krzysztof Łubiński (20.21), a w gronie kobiet Ukrainka Olena Babebko (23.34) oraz Karolina Izdebska (24.21) i Monika Turczyńska (26.19) stanęli na podium Biegu Czerwone Maki po pokonaniu dystansu 5 km na trasie z atestem PZLA przy Centrum Olimpijskim w Warszawie. W gronie uczestników było kilkanaście osób, które startowały we Włoszech w biegach na Monte Cassino w 2014 i 2019 roku, kiedy to obchodzono 70. i 75. rocznicę bitwy. Była to najkrwawsza walka zachodnich aliantów z niemieckim Wehrmachtem.
Pod Monte Cassino walczył również mój dziadek. Na szczęście nie zginął" - wspomniał szósty na mecie Szymon Drabczyk, który podkreślił: "Kameralna impreza w 79. rocznicę bitwy była dobrze zorganizowana, bezpieczna, niezwykle dokładnie została odmierzona 5-kilometrowa trasa, a sędziowanie było profesjonalne. Baza zawodów znajdowała się w restauracji Piękny Brzeg, gdzie można się było zarejestrować i przebrać, a po biegu napić się herbaty lub wody i zasmakować wojskową grochówkę.
Sporo osób wybiera się do Włoch na 80. rocznicę bitwy o Monte Cassino (18 maja 2024 roku - trekking szlakiem walk żołnierzy gen. Andersa i uroczystości państwowe) oraz bieg na 10-kilometrowej trasie z centrum miasta Cassino do polskiego cmentarza (19 maja). Zainteresowanie obchodami 80. rocznicy jest ogromne w wielu krajach. Od dwóch lat zarezerwowane są wszystkie miejsca noclegowe w obrębie Cassino. Klub Sportowy Polskie Himalaje pozyskał trochę "łóżek" i nadal poszukuje dla osób, które rejestrują się na https://online.datasport.pl/zapisy/portal/listy/?zawody=6915