Iwona Wicha
Trzymamy kciuki za sportowe, sympatyczne małżeństwo! Po kilkuletniej przerwie do Rondo 1 powraca – Piotr Łobodziński. Dwukrotny mistrz świata w bieganiu po schodach na klatce warszawskiego biurowca czuje się jak ryba w wodzie. Triumfował tam w swojej karierze aż pięciokrotnie. Dużą niewiadomą pozostaje jednak aktualna forma Polaka. Jednak ostatnie wyniki osiągnięte podczas startów na falenickiej „wydmie” (19. Zimowe Biegi Górskie) pozwalają wiele sobie obiecywać po jego starcie. W ścisłej czołówce od lat melduje się także Iwona Wicha.
To będzie mój pierwszy start na schodach w tym sezonie i liczę na udane otwarcie po dobrze przepracowanej zimie. Ania Ficner będzie ponownie faworytką zawodów, ale kiedyś trzeba ją w końcu pokonać – mówi Iwona Wicha z nadzieją, że w końcu stanie na najwyższym stopniu podium.
Piotr Łobodziński
XI Bieg Na Szczyt Rondo 1 odbędzie się 18 marca. Na starcie staną aktualni liderzy światowego rankingu i największe nazwiska towerrunningu ostatnich lat. Wszyscy uczestnicy biegu będą mieli do pokonania 38 pięter klatki schodowej biurowca Rondo 1, co daje łączne przewyższenie 142 m. Zawodnicy startujący w serii tzw. elity sportowej, pokonają ten dystans dwukrotnie, z krótką przerwą pomiędzy dwoma wbiegami. O zwycięstwie zadecyduje suma czasów z obu serii.
Swój udział w zawodach potwierdził m.in. Malezyjczyk, Wai Ching Soh. Lider światowego rankingu zdominował rywalizację w ostatnich kilkunastu miesiącach, ale to właśnie w Rondo 1 poniósł swoją jedyną porażkę w ubiegłym sezonie, ulegając wspaniale dysponowanemu Fabio Rudze. Reprezentant Włoch również wystartuje 18 marca w Rondo 1 – zapowiada się więc arcyciekawy pojedynek rewanżowy.
Zdecydowanie jest we mnie chęć rewanżu za jedyną porażkę, jakiej doznałem w ubiegłym sezonie. Powiem więcej: moim celem jest pobicie rekordu trasy z 2014 roku, który wynosi 3 minuty i 27 sekund – zapowiada Wai Ching Soh.
Wśród faworytów należy wymienić także Japończyka, Ryojiego Watanabe, a także plasujących się wysoko w rankingu Niemców: Gorge Heimanna, Andreasa Fruhmanna i Matthiasa Galla. Do czołówki będą chcieli wskoczyć Polacy – Paweł Ruszała czy Mateusz Marunowski – oraz reprezentanci naszych południowych sąsiadów z Tomasem Celko, Stefanem Stefiną i Tomas Maceckiem na czele.
Jedna z głównych faworytek biegu Rondo 1 - Anna Ficner
Najgroźniejszych rywalek Polek należy upatrywać w aktualnej liderce rankingu Towerrunning World Association, Kamili Chomanicovej (Słowacja), Marii Elisie Lopez (Meksyk) oraz Verenie Schmitz (Niemcy).
Czuję, że w tym roku o wszystkim decydować będzie kilka sekund, a może nawet ułamki sekundy. Stawka jest niezwykle silna, zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. To będzie prawdziwa bitwa – mówi Piotr Jakóbik, rzecznik prasowy biegu.