Strona imprezy

Grabska Grzegorczyk2

Milena Grabska – Grzegorczyk z Pabianic wystartowała w biegu 24 godzinnym rozgrywanym w Szwajcarii, w dniach 16 – 17 października br. Reprezentantka Polski od startu do mety utrzymywała prowadzenie w 24 Stundenlauf Brugg wygrywając wśród Pań oraz bijąc swój rekord życiowy, który wynosi teraz: 229,897 km! Jak przebiegała rywalizacja, czy nie obyło się bez przygód? Przeczytajcie poniższą relacją Bartka Grzegorczyka…

24 Stundenlauf Brugg, Szwajcaria
Takie imprezy lubimy. Na starcie Mistrzowie Świata, Europy, wielokrotni zwycięzcy Spartathlonu, a zapisać można się było godzinę przed startem…

Po odwołaniu tegorocznej edycji Spartathlonu postanowiliśmy wykorzystać niespożytkowaną energię w biegu 24h, którego brakowało w biegowym portfolio Milenki od jakiegoś czasu. Wybór był mocno ograniczony i ostatecznie padł na zawody w ramach 6/12/24/48 Stundenlauf Brugg w Szwajcarii w terminie 16-17 października. Termin nieco odległy od Spartathlonu, więc wyzwaniem było przedłużenie okresu przygotowawczego, tym bardziej że w trakcie udaliśmy się na krótkie wakacje. Niemniej jednak udało się podtrzymać jako tako formę i w zdrowiu stanąć na starcie.

W zdrowiu, choć nie bez przygód
Do Szwajcarii przyjechaliśmy wieczorem w czwartek, by wypocząć po męczącej podróży. Wypoczynek nie był jednak, mimo komfortowych warunków dany. Milena obudziła się z silnym skurczem żołądka i wymiotowała przez jakiś czas. Na szczęście noc poprzedzająca start była już spokojna.

Grabska Grzegorczyk3

Trasa
Trasa, której wygląd zachęcił nas do pokręcenia się na niej przez pewien czas w rzeczywistości okazała się równa, o dobrym asfalcie i jedynym jej mankamentem był jednostajny delikatny podbieg (+7m na ok 350 m długości) co przy 246 kółkach 934 metrowej trasy robiło już ponad 1700m różnicy. Bieg odbywał się w spokojnych lecz zimnych warunkach (6-10C) Od początku Milena realizowała plan nie zważając na harce Mistrzyni Europy z 2015 roku Marii Jansson.

Picie, jedzenie, jedzenie, picie i tak mijały godziny…
W między czasie Milena objęła prowadzenie wśród Kobiet (Maria znów borykała się z problemami) a ok 12 godziny biegu objęła prowadzenie w Open. Plan realizowała do końca 18 godziny (nieco ponad 180km), kiedy to wychłodzone mięśnie nóg zaczęły odmawiać posłuszeństwa. Ostatnie 6 godzin były walką z ich “zdrewnieniem” i minimalizowaniem strat. Ostatecznie zegar zatrzymał się na dystansie 229,897 km, który jest nowym Rekordem Życiowym Milenki i zapewnił jej triumf w klasyfikacji kobiet!

Grabska Grzegorczyk1

Powrót
Z pewnym niedosytem ruszyliśmy w długą, przerywaną krótkimi drzemkami 1200 km podróż do Domu. Nie mniej jednak, patrząc na nietypowy sezon, rozpoczęty na dobre na przełomie marca i kwietnia i sztucznie przedłużony o 3 tygodnie należy z wyniku być zadowolonym, co też jest naszym udziałem i widząc niedostatki z optymizmem (choć w związku z sytuacją umiarkowanym) patrzeć na przyszły sezon.

Grabska Grzegorczyk5
Źródło: Długa ścieżka