Robert Zakrzewski: Wprowadzenie stanu wyjątkowego na Słowacji mocno pokrzyżowało plany organizatorom najstarszego maratonu w Europie. 97 Koszycki Maraton Pokoju odbędzie się okrojonej formule i bez udziału elity. Ze startu musiał zrezygnować Kamil Jastrzębski, który liczył na poprawę rekordu życiowego.
Początkowo nad rzeką Hornad wystartować miało niemal tysiąc osób, a w programie miał znaleźć się dodatkowo mini-maraton. Pod uwagę brano nawet przeprowadzenie masowych testów. Widząc jednak pogarszającą się sytuację już wcześniej odwołano bieg towarzyszący.
O dobry rezultat zamierzali walczyć nie tylko gospodarze, ale też zawodnicy z Czech, Belgii, Wielkiej Brytanii, Ukrainy, oraz Japonka Miharu Shimokado. Męska elita legitymowała się wynikami na poziomie między 2:11:00 a 2:16, a wśród pań 2:27 - 2:30. Impreza posiadała status srebrny World Athletics.
Jednak od dziś - czwartek 1 października - w Słowacji obowiązuje stan wyjątkowy w związku ze wzrostem liczby zachorowań na koronawirusa. W miniony piątek odnotowano tam 552 przypadków. Wśród obostrzeń ograniczany został m.in. udział w imprezach masowych do maksymalnie 50 osób.
Wrocław Maraton 2018 - Zwycięstwo w klasyfikacji obywateli Rzeczypospolitej Polskiej
Organizatorzy maratonu oświadczyli, że bieg będzie mógł się odbyć z udziałem 200 uczestników. O tym kto pobiegnie i ostateczne instrukcje, uczestnicy otrzymają drogą mailową. Powstała też nowa trasa składająca się z 4,2 km pętli prowadzącej ulicami Hlavná i Moyzesova. Samo miejsce startu i mety nie uległo zmianie.
W zaistniałej sytuacji ze startu wycofał się Kamil Jastrzębski (2:16:25), który nie tylko liczył na poprawę swojego rekordu życiowego, ale chciał też walczyć o minimum olimpijskie wynoszące 2:11:30. Biegacz z Kraśnika jest ostatnio w bardzo dobrej formie, co udowodnił podczas Mistrzostw Polski na 5000 i 10 000 m poprawiając swoje najlepsze czasy w karierze.
Czuje, że jestem w życiowej dyspozycji. Konsekwentnie realizowaliśmy trening maratoński i z tego wyszły super wyniki. Wybraliśmy Koszyce z kilku powodów. Obecnej formy nie mogę trzymać w szczycie nie wiadomo przez jak długi czas. Termin słowackiego maratonu wpisywał się idealnie aby dać jej pokaz. Była też potwierdzona grupa pacemakerów i zawodnicy na minimum olimpijskie. Odpowiadała mi dobra szybka trasa na dwóch pętlach. Chciałem tam walczyć o zwycięstwo całej imprezy
– mówił Kamil Jastrzębski, który teraz szuka kolejnego startu.
Koszycki Maraton Pokoju rozgrywany jest od 1924 roku. Na liście zwycięzców nie brakuje Polaków. Jako ostatni triumfowali tam Edyta Lewandowska w 2005 roku z czasem 2:37:48 i rok wcześniej Adam Dobrzyński z rezultatem 2:12:35.